O mnie

Moje zdjęcie
"Pisanie naszą pasją" to blog skupiający uczniów SP43 w Bytomiu. Spotykamy się regularnie we wtorki w sali nr 6 na 8 godzinie lekcyjnej - na zajęciach literackich, prowadzonych przez p. Ewę Świąc, Piszemy, czytamy, komentujemy - bardzo krytycznie;) Lubimy różnorodność - wiersze i opowiadania, humor i grozę. ZAPRASZAMY!

sobota, 18 lutego 2017

Koty...







Alek Ferdyn, 5b

Kłębuszek

Jest taki kłębuszek wełny
bardzo mięciuteńki.
A jak sie go połaskocze,
kuleczka otwiera się i ...
powstaje kotek.




Alicja Kocot, 5b

Cztery kotki

Jeden kotek to mamrotek,
zaś ten drugi to łaskotek.
Trzeci śmieje sie non stop.
A ten czwarty to jest rock!
Cztery kotki super są.




Zuzanna Thiemel, 5b

Koty

Koty robia różne psoty,
zdarzą się im też kłopoty.
Miski zawsze mają pełne,
lubią bardzo niszczyć wełnę.




Maciej Kopeć, 5b

Kot to taka kłebka wełny...

Kot to taka kłębka wełny,
jest mięciutki i leciutki.
Ma pazurki oraz ząbki,
małe szponki jak pinezki.
Ząbki ostre jak tygrysek.
Jest przytulny i mięciutki
jak poduszka albo kocyk.




Jakub Cisowski, 4b

Kocie zabawy

Na górze koty,
na dole psoty,
kot i pies to kłopoty.

Gonią się przez płoty,
niszczą czasem galoty,
Gdy się nie gonią,
to się bronią.

Ale to jest zabawa,
bo się gonią bez szarpania.

Sa z nich przyjaciele
kochający siebie



I trochę prozy...



Oliwia Niemczyk, 5b

Miau...

Pewnej magicznej nocy urodził sie kotek. Bardzo chciał dostać w prezencie księżyc. Zobaczyć go, powąchać, dotknąć...

Kolejnej nocy, gdy nie mógł spać, poszedł na spacer. Minął budę, oborę, stajnię. Nic go nie zaciekawiło, więc zawrócił.

I nagle, w misce z wodą, należącą do psa Reksa, zbaczył odbicie księżyca.
Pomyślał, że to prawdziwy księżyc. Przeszczęśliwy warknął.

Obudził przy tym całą wieś i mamę:

- I co? Dostałeś swój wymarzony prezent?
- Och tak! Kocham cię, mamusiu! Po czym wtulił się w mamę i zasnął.








środa, 15 lutego 2017

Łupina







Nikola Domaniewska, 5b

Łupina

Zobaczyłam kasztana. Zdziwił mnie troszeczkę.Wyglądał jak stuletni kasztan.
A to była tylko osłona owocu. Na zewnątrz brązowa, z maleńkimi kolcami,
które łatwo można złamać. Miała pusty środek. Biało - jasnobrązowy.
Sama nie wiem, dlaczego mnie zdenerwowała.
W końcu wzięłam ją i zdeptałam.



Oliwia Niemczyk, 5b

Kasztan

Co ja widzę? Łupinkę po kasztanie.
Co mogą widzieć inni? Kasztana? Jeża...?
Jaki zapach czuję? Zapach lasu, grzybów.
Co mogą czuć inni? Zapach kory, ziemi, liści...?




Zuzanna Thiemel, 5b

Coś kłującego

Całe brązowe,
wiesz, co to jest?
Ma dużo kolców,
lecz to nie jeż.
Leży pod liśćmi,
a czasem nie.
Gdy to nadepniesz,
ukłuje cię!
Środek - tak samo -
brązowy też.
Czy już wiesz,
co to jest?